Inną ważną sprawą w higienie psychicznej jest czystość emocji i uczuć. Nikt nie uczył nas, jak radzić sobie z emocjami, a szkoda. Świat emocji jest podstawowym światem, w którym się obracamy każdego dnia. Dobrze, jeśli są to emocje korzystne dla nas, a jeśli nie? To emocje określają nasze stosunki z ludźmi, ułatwiają porozumienie lub je utrudniają. One wpływają na jakość naszego życia, dlatego nie powinniśmy bezmyślnie ulegać im albo je lekceważyć. Im lepiej zrozumiemy własne emocje, tym lepiej zrozumiemy innych. Ostatnio pojawiło się pojęcie inteligencji emocjonalnej, rozumianej jako umiejętność rozpoznawania własnych i cudzych uczuć, zdolność rozumienia ich, a także kierowania nimi w rozumny, adekwatny do sytuacji sposób.
Emocje wywodzą się z dwóch podstawowych uczuć: miłości i strachu. Jeśli chcesz się przekonać, czym naprawdę jest dla ciebie dana rzecz, zwróć uwagę na to, jakie budzi w tobie uczucia. Emocje sterowane są ze splotu słonecznego. Brak harmonii emocjonalnej powoduje choroby, niepokój, niezadowolenie, gwałtowne reakcje, złe samopoczucie. Jak radzić sobie z emocjami? Czy należy je uzewnętrzniać, czy raczej tłumić? Psychologowie i ezoterycy zgodnie twierdzą, że emocje należy uwalniać, najpierw się im przyjrzeć, a później uwolnić. Z chwilą, gdy zrozumiemy przyczynę i charakter uczucia, zaczyna się proces uwalniania i transformacji.
Tak naprawdę bez emocji nie ma życia. Są one motorem, jednym ze źródeł energii życiowej. I wszystkie są nam potrzebne: smutek, który pozwala w naturalny sposób rozstać się z kimś lub czymś; radość, która wyraża nadzieję, ufność, serdeczność i czułość; lęk, który ostrzega przed niebezpieczeństwem; złość, która pomaga powiedzieć " nie " ; zawiść, skłania do wytężania sił; miłość, która tak naprawdę jest wszystkim, co istnieje. Dbając o higienę psychiczną, nie musimy ukrywać naszych uczuć, a wręcz przeciwnie, być ich świadomym po to, by uczynić je pomocnymi w zbieraniu doświadczeń życiowych. " Jeśli przykre uczucia przyjmiemy z troską, miłością i bez przemocy, będziemy mogli przekształcić je w ożywczą energię, która ma moc uzdrowicielską. Przykre uczucia, poddane uważnej obserwacji, mogą działać na nas oświecająco, dostarczając wglądu zarówno w nas samych, jak i w stosunki międzyludzkie." - pisał buddysta Thich Nhat Hanh ( " Każdy krok niesie pokój" Warszawa 1991, s. 60 ).
Emocje wywodzą się z dwóch podstawowych uczuć: miłości i strachu. Jeśli chcesz się przekonać, czym naprawdę jest dla ciebie dana rzecz, zwróć uwagę na to, jakie budzi w tobie uczucia. Emocje sterowane są ze splotu słonecznego. Brak harmonii emocjonalnej powoduje choroby, niepokój, niezadowolenie, gwałtowne reakcje, złe samopoczucie. Jak radzić sobie z emocjami? Czy należy je uzewnętrzniać, czy raczej tłumić? Psychologowie i ezoterycy zgodnie twierdzą, że emocje należy uwalniać, najpierw się im przyjrzeć, a później uwolnić. Z chwilą, gdy zrozumiemy przyczynę i charakter uczucia, zaczyna się proces uwalniania i transformacji.
Tak naprawdę bez emocji nie ma życia. Są one motorem, jednym ze źródeł energii życiowej. I wszystkie są nam potrzebne: smutek, który pozwala w naturalny sposób rozstać się z kimś lub czymś; radość, która wyraża nadzieję, ufność, serdeczność i czułość; lęk, który ostrzega przed niebezpieczeństwem; złość, która pomaga powiedzieć " nie " ; zawiść, skłania do wytężania sił; miłość, która tak naprawdę jest wszystkim, co istnieje. Dbając o higienę psychiczną, nie musimy ukrywać naszych uczuć, a wręcz przeciwnie, być ich świadomym po to, by uczynić je pomocnymi w zbieraniu doświadczeń życiowych. " Jeśli przykre uczucia przyjmiemy z troską, miłością i bez przemocy, będziemy mogli przekształcić je w ożywczą energię, która ma moc uzdrowicielską. Przykre uczucia, poddane uważnej obserwacji, mogą działać na nas oświecająco, dostarczając wglądu zarówno w nas samych, jak i w stosunki międzyludzkie." - pisał buddysta Thich Nhat Hanh ( " Każdy krok niesie pokój" Warszawa 1991, s. 60 ).